Ze smutkiem informujemy, że w dniu 25 lutego br. odeszła do Pana w wieku 99 lat dr Elżbieta Wójcik.
Dr Elżbieta Wójcik, bok prof. Fijałkowskiego i dr Kramarek, należała do grona najwybitniejszych propagatorów naturalnych metod rozpoznawania płodności w Polsce. Niestrudzona w krzewieniu prawdy o życiu zapisanej w Encyklice Humanae Vitae.
Podczas kilkuletniego pobytu w Austrii poznała prof. Josefa Roetzera i od tego momentu rozpoczyna się w Jej życiu okres wielowątkowego propagowania jego metody rozpoznawania płodności na terenie Polski. Napisze broszurę opisującą metodę prof. Roetzera (sprzedana w kilku milionach egzemplarzy), uczestniczy w tłumaczeniu książek profesora, prowadzi kursy, a w końcu zaprasza prof. Roetzera do przeprowadzenia kursów w Polsce. W 1993 roku wraz kilkunastoma uczestnikami kursów przeprowadzonych przez prof. Roetzera zakłada polską gałąź INER: Instytut Naturalnego Planowania Rodziny i przez kilkadziesiąt lat jest Przewodniczącą Rady Założycieli.
Jej pogoda ducha, afirmacja życia i głęboki szacunek do drugiego człowieka powodują że INER rozwija się bardzo dynamicznie. Cechy osobowościowe Elżbiety Wójcik w połączeniu z wiedzą merytoryczną, skutkują dużym zainteresowaniem nauczaniem metod rozpoznawania płodności – kilka diecezji w Polsce metodę prof. Roetzera przyjęło jako podstawową metodę rozpoznawania płodności podczas kursów dla narzeczonych. Do chwili obecnej wykształconych zostało ponad 4 tys. nauczycieli metody, którzy otrzymali stosowne dyplomy.
Dziękujemy Bogu za piękne i owocne życie śp. Elżbiety.
Msza pogrzebowa odbędzie się w Pilznie (koło Dębicy) w kaplicy cmentarnej w czwartek 29 lutego o godzinie 13-ej, po której Elżbieta zostanie pochowana w grobie obok męża Tadeusza.
Zachęcamy do uczestnictwa w pogrzebie, modlitwie lub złożenia intencji mszalnych.
Dobry Jezu a nasz Panie, daj Jej wieczne spoczywanie.
Odznaczenia:
Za Zasługi dla Archidiecezji Warszawskiej – wręczone przez ks. Kardynała K. Nycza
Sapere Auso; „Temu, który odważył się być mądrym” – najwyższe odznaczenie INER
Poniżej tekst przemówienia, które wygłosiła Honorowa Prezes INER Elżbieta Gołąb podczas uroczystości pogrzebowych:
Śp. Elżbieta Wójcik w swojej twórczości lubiła przytaczać słowa z Księgi Izajasza:
,, Jam jest Pan, twój Bóg, pouczający o tym, co pożyteczne… O, gdybyś zważał na me przykazania, stałby się twój pokój jak rzeka, a sprawiedliwość twoja jak morskie fale”.
Śp. Elżbieta Wójcik, nasza kochana Ela, to co cytowała, wypełniła swoim życiem….
Dzisiaj dziękujemy Bogu za Jej życie .
Żegnamy Ją po chrześcijańsku, dlatego cieszymy się, że jest już blisko Pana, którego tak mocno ukochała. Żegnamy Ją pełni wiary, że zmierza już do lepszego Świata, do którego dążyła przez prawie 100 lat i do którego bardzo tęskniła od chwili odejścia do Pana ukochanego męża Tadeusza.
Była kochającą żoną i matką. Jej małżeństwo z Tadeuszem może być wzorem życia we dwoje, życia rodzinnego, wzorem codziennego spełniania sakramentu małżeństwa.
Pokorna, niczego nie chciała dla siebie, troszczyła się o wszystko, i o wszystkich. Wszystko oddałaby dla drugiego człowieka. Zawsze chciała zgody i na wszelkie sposoby szukała kompromisu, który buduje jedność.
Przez dziesięciolecia mojej z Nią współpracy w jednej tylko sprawie nie było między nami zgody. Ela, co jakiś czas przyjeżdżała do biura INER na Nowogrodzką, po kilka egzemplarzy broszury swojego autorstwa, opisującej metodę rozpoznawania płodności według prof. Roetzera, by je zakupić. Nie mogłam nie protestować. Mówiłam:
– Elu, tak nie może być. Napisałaś książkę, której prawa autorskie nieodpłatnie przekazałaś INER, oraz wydawnictwu Rubikon, po to, by wiedza o życiu zgodnym z Prawem Bożym była powszechna, nie czerpiesz żadnych tantiem z tytułu sprzedaży swojej publikacji, i Ty chcesz jeszcze płacić za książki, które nam ofiarowałaś?!!!
Ela była nieugięta, jak Pan Jezus w Wieczerniku, gdy Piotr wzbraniał się umycia nóg. I płaciła, a ja chociaż wewnętrznie w rozterce, nie byłam Jej wstanie odmówić.
A to wszystko Ela czyniła z gorliwej miłości do ludzi i dzięki zażyłej bliskości z Bogiem.
Ta obecność w Niej Boga promieniowała na otoczenie. Nawet ludzie będący daleko od Boga przy spotkaniu z Elżbietą widzieli Go. Bez Niej świat nie byłby taki jaki jest. Bez Niej nie byłoby INER – Polska, który już ponad 30 lat wspiera młode dziewczęta – w dojrzewaniu do kobiecości, narzeczonych – w poznawaniu tajników pięknej miłości, wreszcie małżonków – w doświadczaniu radości odpowiedzialnego rodzicielstwa.
Kochana Elu
Jesteśmy tu dziś dla Ciebie. Teraz, gdy ufamy, że Aniołowie prowadzą Cię do Raju, zebraliśmy się, by otoczyć Ciebie modlitwą, a Bogu wyrazić wdzięczność za dar Twego pięknego, owocnego życia.
Dziękujemy Tobie, Kochana, że byłaś z nami i dla nas, że mieliśmy zaszczyt Cię znać, przyjaźnić się z Tobą i pracować. Dziękujemy Ci za świadectwo Twojej pokory, uczciwości i bezinteresownej służby drugiemu człowiekowi.
Promieniowałaś Bożym pokojem serca, udzielającym się wszystkim, którzy Cię spotkali. Budził on wzajemną życzliwość, szacunek i uznanie, które motywowało do zgodnego, czynienia dobra.
Twoje gościnne ziemskie mieszkanie przy Willowej, przez wiele lat było miejscem pracowitych spotkań INER. Przewodniczyłaś im, zawsze rozpoczynając obrady modlitwą, potem je wypełniałaś swoim osobistym pokojem i serdecznością, dobrymi myślami, i poczęstunkiem dla tych co z daleka (i tych z bliska też :), by na koniec spotkanie zamknąć wspólną modlitwą.
Prosimy Pana Jezusa, aby przytulił Cię do swego Serca i obdarował niebieskim mieszkaniem, jakie Sam Ci przygotował. Wierzymy w Świętych obcowanie. Wierzymy, że Dobry Bóg pozwoli Ci wstawiać się do Niego za nami, za Polską, za polską rodziną, za polską młodzieżą.
Wierzymy też, że wspólnie z Tadeuszem będziecie mogli wspierać tych, których tak bardzo umiłowaliście – swoje kochane Dzieci, Wnuki i Prawnuki.
Wszystkim Członkom tej pięknej Rodziny życzymy Bożego pokoju serca i nadziei płynącej z wiary.
Do zobaczenia w Niebie Kochana Elu!